aaa4
Dołączył: 06 Mar 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:30, 23 Mar 2018 Temat postu: cieplej |
|
|
eliby tego dobrze.
Poza tym nawet gdyby to powiedziala, mama by nie zrozumiala. Rodzice odwiedzili Claire w Morganville, ale nie poznali miasta, nie zorientowali sie, co sie tutaj dzieje. Ludzie bedacy w Morganville przejazdem nie odkrywali prawdy. A jesli odkrywali, to albo nigdy stad nie wyjezdzali, albo usuwano im wspomnienia.
A jesli jakims cudem zaczynali sobie przypominac, przytrafialo im sie cos zlego. Bardzo zlego.
Claire powiedziala wiec:
-Mamo, zajecia sa swietne. W zeszlym tygodniu zaliczylam wszystkie testy.
-Oczywiscie, ze zaliczylas. Zawsze zaliczasz!
Tyle ze w zeszlym tygodniu musialam zdawac testy i uwazac, by ktos nie pchnal mnie nozem w plecy. Co moglo miec wplyw na srednia ocen. Az glupio byc dumnym z czegos takiego...
-U mnie wszystko w porzadku. Zadzwonie, kiedy bede miala nowa komorke. - Claire zawahala sie i spytala: -A ty jak sie masz? I jak tata?
-Och, u nas wszystko dobrze, kochanie. Tesknimy za toba i tyle. Ale tata nadal martwi sie, ze mieszkasz poza kampusem, ze znajomymi starszymi od siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|